Lider poległ w Ostrowie!

Ostrovia potrafi płatać figle faworytom. Po ostatnim niepowodzeniu przyszła szybka metamorfoza w starciu z Lubuszaninem Trzcianka.

Spotkanie mogło ułozyć się znakomicie dla biało-czerwonych, W 3 minucie po dośrodkowaniu Michała Giecza minimalnie głową chybił Mateusz Ziemiański. W odpowiedzi groźnie z rzutu wolnego uderzał Radosław Barabasz.

Biało-czerwoni włożyli w to spotkanie wiele sił, by sprostać przeciwnikom o lepszych warunkach fizycznych.

W 50 minucie na 22 metrze sfaulowany został Damian Błaszczyk. Skutecznym wykonawcą rzutu wolnego okazał się Michał Giecz. Przyjezdni dążyli do wyrównia, ale kapitalne spotkanie między słupkami rozgrywał Bartosz Jankowski. Ostrovia z kolei wyprowadzała szybkie akcje W 65 minucie sytuacji sam na sam nie wykorzystał Damian Błaszczyk. Gospodarze dopięli swego w 87 minucie. Bramkarz Lubuszaninina zatrzymywał strzały Marka Szymanowskiego i Mariusza Poślednika, a trzecia próba Mateusza Ziemiańskiego w końcu znalazła drogę do siatki.

Ostrovia po kapitalnym widowisku zwyciężyła 2:0. Passa piłkarzy Lubuszanina, 17 meczów bez porażki, została przerwana.

Ostrovia 1909 – Lubuszanin Trzcianka 2:0 (0:0)
Bramki:

1:0 Michał Giecz (50′)
2:0 Mateusz Ziemiański (87′)

Ostrovia: Bartosz Jankowski – Kamil Krawczyk, Łukasz Wiącek, Grzegorz Wachowiak, Damian Błaszczyk, Marek Szymanowski (90′ Paweł Jasiński), Maciej Mikulski (72′ Maciej Kaniewski), Jordan Kaczmarek (55′ Kacper Krawczyk), Michał Giecz (87′ Mariusz Poślednik) Daniel Kaczmarek, Mateusz Ziemiański.

Zadanie dofinansowane z budżetu Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski