Józef Klepak: Nie martwię się o morale zawodników

Za zespołem seniorów Ostrovii 1909 miesiąc przygotowań do rundy wiosennej Artbud IV Ligi O podsumowanie tego okresu poprosiliśmy trenera Józefa Klepaka. 1) Trenerze można powiedzieć, że jesteśmy na półmetku okresu przygotowawczego do rundy wiosennej. Jest pan zadowolony z przeprowadzonych jednostek treningowych i pracy zawodników?

  • Tak wszystko idzie zgodnie z planem, jesteśmy za cyklem przygotowania tlenowego włączając w to szereg sparingów. Mamy dobre warunki do treningu co w dużym stopniu ułatwia realizacje planu treningowego . Wszyscy jesteśmy zaangażowani w ten proces i w mojej ocenie nie ma żadnych problemów .

2) Za Ostrovią 5 spotkań sparingowych. Dawno już nie graliśmy z tak mocnymi rywalami. Kibiców jednak niepokoją rozmiary porażek.

  • Zdaję sobie sprawę z klasy zespołów oraz jakości poszczególnych zawodników występujących w tych drużynach. Niektórzy z nich to zawodnicy którzy mają ponad 100 meczów na poziomie ekstraklasy oraz I , II i III ligowych boiskach. W tych sparingach graliśmy futbol otwarty, często wysokim pressingiem i to oczywiście miało swoje skutki w postaci straconych wielu bramek. Jednak taka konfrontacja daje ogromne zyski dla naszych zawodników .
    Nic tak nie uczy jak możliwość bezpośredniej konfrontacji z zespołami o takiej jakości. Żaden trening a ani żaden trener nie jest w stanie tego dać zawodnikowi .
    Nie martwił bym się też o morale zawodników doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z poziomu jakie prezentują te zespoły. Mnie zadawala fakt że w tych sparingach było bardzo dużo momentów gdzie dotrzymywaliśmy kroku tym zespołom. Mamy w naszych szeregach dużo młodych zawodników wychowanków Ostrovii którzy mieli okazje grać z tymi zespołami i dla nich to jest wyznacznik do czego mają dążyć i wielka przyjemność móc zmierzyć się z takimi zawodnikami. Jesteśmy też w takim momencie gdzie w treningach i meczach uczestniczą nasi zawodnicy którzy są wypożyczeni do innych klubów ale nie chcemy tracić z nimi kontaktu , bo są to zawodnicy młodzi i ogrywający się winnych zespołach a My kontrolujemy czy mają szanse już gry w podstawowym składzie Ostrovi czy jeszcze nie i ten proces będzie odbywał się cyklicznie .

3) Należy też wspomnieć, że kilku podstawowych zawodników leczy urazy i szansę pokazania się dostają młodzi gracze.

  • Oczywiście mamy niektóre kontuzje ciągnące się z jesieni ale też nowe (złamane palce Petera Suswama) urazy mięśniowe które są naturalne w tym okresie. Pamiętajmy o tym że jesteśmy w piłce amatorskiej gdzie oprócz treningów zawodnicy normalnie pracują i wszystkie te obciążenia mają wpływ na to co może się jeszcze wydarzyć n w tym zakresie . Dlatego jest tak bliska współpraca
    z trenerem II zespołu Konradem Ruskiem w zakresie przepływu zawodników z II zespołu do pierwszego , bo to oni mają w teraźniejszości i przyszłości załatwić ten problem ,ale pamiętajmy że ten proces nie będzie łatwy i szybki , ale za to kosztowny mam na myśli te wyniki w sparingach .

4) Dobrym prognostykiem był środowy sparing z Piastem Żmigród?

  • Rozegraliśmy z Piastem m dobry mecz pod względem fizycznym i taktycznym, zarówno w pierwszej połowie gdzie graliśmy ofensywnie stwarzaliśmy sytuacje bramkowe to mogło się podobać na tym etapie. Jestem tez zadowolony z drugiej połowy gdzie przeciwnik zmusił nas w wielu momentach do gry defensywnej i tutaj też pokazaliśmy , że potrafimy się skutecznie bronić i wyprowadzać kontry które kończą się bramkami .
    Przed nami sparing z Lks Jankowy gdzie szansę dostaną zawodnicy którzy rozegrali najmniej minut w poprzednich sparingach i oczywiście młodzież dla których to kolejny sprawdzian w piłce seniorskiej. Miejmy nadzieję że będzie udany pod względem gry i wyniku.