Biało-czerwoni nie potrafili zatrzymać rewelacyjnego beniaminka PROEKO IV Ligi, Iskry Szydłowo.
Goście już w 7 minucie objęli prowadzenie, kiedy Adrian Mikołajczak trafił głową do siatki po rzucie rożnym. Ostrovia próbowała atakować, ale trudno odmienić losy spotkania bez uderzeń w światło bramki. W pierwszej rywalom próbował zagrozić Tomasz Kowalski – raz został zablokowany przez obrońcę, a drugi strzał po ziemi lekki obronił golkiper.
Drużyna z Szydłowa wykorzystywała boiskowe cfaniactwo, na co często dała nabierać się trójka sędziowska. Było też kilka kontrowersji – niezauważony faul Mateusza Rachwalskiego w polu karnym, czy nie podyktowanie rzutu rożnego po strzale Marka Szymanowskiego (obie sytuacje w pierwszej połowie meczu).
W 65 minucie Michał Wawszczak po szybkiej kontrze podwyższył na 2:0 dla Iskry.
Po siedmiu kolejkach sytuacja ostrowskiego zespołu w tabeli jest niezbyt ciekawe. Zdobyte 5 punktów daje dopiero 19. miejsce.
Ostrovia 1909 – Iskra Szydłowo 0:2 (0:1)
Bramki:
0:1 Adrian Mikołajczak (7′)
0:2 Michał Wawszczak (65′)
Ostrovia:
Bartosz Jankowski – Kamil Krawczyk (88′ Patryk Kaźmierczak), Łukasz Wiącek, Patryk Kaczmarek, Mateusz Rachwalski (75′ Paweł Jasiński), Damian Błaszczyk, Maciej Mikulski (80′ Safian Skupiński), Michał Giecz (75′ Mateusz Sobczak), Marek Szymanowski (65′ Mateusz Ziemiański), Tomasz Kowalski, Damian Izydorski (65′ Krystian Mokrzycki).
Zadanie dofinansowane z budżetu Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski
