Trzecie, niezwykle cenne zwycięstwo piłkarzy Ostrovii 1909. Biało-czerwoni pokonali w sobotę Victorię Ostrzeszów 2:0.
Jako pierwsi zaatakowali goście. W krótkim odstępie czasowym strzały Przemysława Dubiela i Macieja Stawińskiego odbijał Bartosz Jankowski.
W 17 minucie pierwsze uderzenie gospodarzy zakończyło się zdobyciem bramki. Do Jakuba Szańca w pole karne dogrywał Marek Szymanowski.
Kilkadziesiąt sekund później ponownie mierzył Szaniec, ale górą był Jakub Błaszczyk, golkiper Victorii.
W 32 minucie sędziowie uznali, że nieprawidłowo w polu karnym zatrzymywany był Safian Skupiński. Rzut karny na bramkę pewnie zamienił kapitan Łukasz Wiącek.
Po zmianie stron ostrowski zespół grał mądrze, ale już bez klarownych sytuacji podbramkowych. To drużyna z Ostrzeszowa była bliższa zdobycia kontaktowego gola.
W 55 minucie z rzutu wolnego uderzał Robert Skrobacz, ale Bartosz Jankowski zdołał odbić futbolówkę poza linię końcową boiska. Biało-czerwonym dopisało też szczęście – w 68 minucie piłka przeszła po poprzeczce.
W sobotnim meczu warty jest odnotowania powrót na ligowe boiska po dłuższej przerwie spowodowanej urazem przez Macieja Kaniewskiego.
Ostrovia zasłużenie wygrała 2:0 po spotkaniu walki na ciężkim boisku. 3 punkty dopisane do dorobku Ostrovii 1909 są niezwykle potrzebne. Poprawiło to nie co sytuację w tabeli. Na obecną chwilę większość ekip w PROEKO IV Lidze ma już minimum jedno spotkanie zaległe spowodowane problemami z koronawirusem.
Ostrovia 1909 – Victoria Ostrzeszów 2:0 (2:0)
Bramki:
1:0 Jakub Szaniec (17′)
2:0 Łukasz Wiącek (32′, rzut karny)
Ostrovia:
Bartosz Jankowski – Kamil Krawczyk, Patryk Kaczmarek, Łukasz Wiącek, Damian Błaszczyk, Marek Szymanowski (87′ Maciej Kaniewski), Tomasz Kowalski (80′ Mateusz Sobczak), Maciej Mikulski (68′ Krystian Mokrzycki), Damian Izydorski (90′ Patryk Kaźmierczak), Jakub Szaniec (85′ Mateusz Rachwalski), Safian Skupiński (73′ Michał Giecz).
